PRZEZIYRACKA W „DOMINÓWCE”

W ubiegłą niedzielę, 5 października, w siedzibie Związku Podhalan w Ratułowie, zwanej powszechnie „Dominówką”, zorganizowano XXVII Przeziyrackę Młodych Toniecników i Śpiewoków Góralskich. Czarny Dunajec noclegi zaprasza.

W przeglądzie przygotowanym przez Centrum Kultury i Promocji Urzędu Gminy w Czarnym Dunajcu wzięło udział  41 par tanecznych, 11 grup tańca zbójnickiego, 39 grup śpiewaczych i 38 solistów z 31 zespołów regionalnych. Współorganizatorami spotkania był jak zwykle miejscowy oddział Związku Podhalan i lokalne instytucje z Ratułowa. Patronat honorowy sprawował Starosta Nowotarski.

W konkursowym przeglądzie zwanym Przeziyracką biorą zasadniczo udział wykonawcy zrzeszeni w zespołach regionalnych, choć mogą uczestniczyć również osoby niezrzeszone, za to kultywujące tradycje rodzinne i pokoleniowe. Popisy tańca i śpiewu prezentowane są w trzech kategoriach w zależności od wieku wykonawców: najmłodsi w wieku 5 – 8 lat to kategoria pierwsza, starsi w wieku 9 – 12 lat występują w kategorii drugiej, najstarsi w wieku 13 – 15 lat oceniani są w kategorii trzeciej. Prezentacje ocenia Komisja Artystyczna, decydująca o późniejszym przyznaniu nagród, dyplomów i wyróżnień. W tym roku zasiadali w niej: Jan Stachoń jako przewodniczący oraz Marcin Kudasik i Andrzej Jakubiec. Dla wyrównania szans wszystkim występującym przygrywali ci sami muzykanci. Publiczność zebrana w „Dominówce” a wraz z nią Komisja Artystyczna z uwagą oglądała i wysłuchała startujących. Wszystko po to, by sprawiedliwie ocenić młodych wykonawców. Na zakończenie imprezy odbyło się bowiem podsumowanie Przeziyracki, czyli ogłoszenie wyników. Nagrody i dyplomy wręczali zwycięzcom członkowie Komisji Artystycznej. Podobnie jak w latach poprzednich gremium oceniające podziękowało uczestnikom za doznania artystyczne a organizatorom za ufundowanie nagród i przygotowanie przeglądu. Były również uwagi. Poziom konkursu nie należał do najwyższych, natomiast ilość uczestników była imponująca – czytamy w protokole – prosimy instruktorów i kierowników zespołów, aby zwrócić uwagę na dobór repertuaru stosownie do wieku wykonawców oraz by wychwycić charakterystyczne cechy tańca danej miejscowości, nieuchwytne dla przeciętnego widza. Dostrzeżono zwłaszcza mankamenty ubioru dzieci, by nie robić rewii mody – wyszycie gorsetów i portek góralskich nie musi być bogate, ale zgodne z tradycją, bo przez nieodpowiedni ubiór krzywdzimy dzieci i nasz piękny region.